czwartek, 30 grudnia 2021

Ubrać się na nordic zimą - parkrun Las Dębiński #18

To była druga świąteczna edycja parkrun Las Dębiński, na którą tym razem udało mi się dotrzeć. Ponieważ wcześniej nie byłem pewny udziału, nie deklarowałem pomocy w organizacji biegu poprzez wolontariat.  


Te zawody były rozegrane w najbardziej ekstremalnych warunkach w tym roku. Dojechałem na nie samochodem. Tu od razu wyjaśnię, że przy takim wariancie zabiera mnie kolega, gdyż ja takiego środka lokomocji nie posiadam. Ponieważ mieszka on od niedaleko mnie, dojście na parking traktuję jako rozgrzewkę.  

Data zawodów 26.12.2021, ranek godz. 9.00. Warunki atmosferyczne: temperatura -12C, odczuwalna podobnie.  Słonecznie, z niewielkim zachmurzeniem, brak opadów. Na ścieżkach leśnych (zawody) pokrywa zmrożonego śniegu, dojście przez osiedle - chodniki częściowo oblodzone, częściowo oczyszczone. Pokonany dystans: zawodów 5 km, inne marsze 1,4 km. Łączny czas przebywania w warunkach obniżonej temperatury: 2 godziny, z czego 50 minut marsz w zawodach. 15 minut inne marsze, jazda samochodem 30 minut, czas przed zawodami i po zawodach łącznie 25 minut.


Ubiór na zawody: góra - bielizna termoatywna z długim rękawem warm+ (z ociepleniem) + bluza do biegania rozpinana na zamek błyskawiczny, dół - długie kalesony termoaktywne + legginsy do biegania wersja warm+ (z ociepleniem). Buty: Salomon Tibai GTX (trekingowe). Dodatki: czapka termoaktywna Swix, rękawiczki zimowe, chusta wielofunkcyjna typu buff na szyi, stuptuty Zingy.


W uzupełnieniu kwestii ubioru dodam, że na czas dojazdu i dojścia na parking założyłem jako trzecią warstwę kurtkę softshell, czego nie widać na zdjęciach. 

Co do czasu jaki osiągnąłem w tych zawodach (49:24), to na pewno nie należy do najlepszych na tej trasie. W takich warunkach, przy nierównej nawierzchni zmrożonego śniegu chodzę zdecydowanie wolniej. W tym przypadku najważniejszy był dla mnie udział - 95 w ramach biegów parkrun , oraz spotkanie z przyjaciółmi w ten świąteczny czas. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

parkrun Las Dębiński #28

Tak jak przed tygodniem rankiem zrobiłem rozruch. Troszkę krótszy tym razem, ale jednak dość skuteczny.    Niestety mroźne poranki nie odpus...